Dzisiaj jest: 30.11.2023 Osób on-line: 8 | Strona główna | Forum | Reklama | Kontakt |
![]() Trener Realu Madryt Jose Mourinho w poniedziałek przerwał milczenie i pojawił się na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem w Monachium z Bayernem w półfinale Ligi Mistrzów. Portugalczyk kpił z byłych piłkarzy i trenerów niemieckiego klubu. Zasady LM obligują szkoleniowców do udziału w konferencjach przedmeczowych. Dlatego Mourinho w poniedziałek miał obowiązek do rozmowy z dziennikarzami, choć wcześniej przed potyczkami ligowymi bojkotował spotkania z przedstawicielami hiszpańskich mediów lub wysyłał na nie swojego asystenta Aitora Karankę. To reakcja Portugalczyka na jego zdaniem krzywdzące Real decyzje arbitrów. Wtorkowy mecz z Bayernem Monachium poprowadzi Anglik Howard Webb. - Real ma dobre stosunki ze wszystkimi sędziami. Mamy nadzieję, że dobrze wykonają swoją pracę, a piłkarze Realu jak zawsze, będą starali się pomóc arbitrom w spokojnym wykonywaniu swoich obowiązków. Wiemy jednak, że zdarzają się błędy, które decydują o tym kto zwycięży - mówił lakonicznie szkoleniowiec. Mourinho wykpił natomiast byłych piłkarzy i trenerów bawarskiego klubu, którzy wierzą w triumf niemieckiego klubu. - Słyszę i czytam opinie ludzi z pierwszych stron gazet takich jak Franz Beckenbauer, Ottmar Hitzfeld i Karl-Heinz Rummenigge. Wszyscy są zdania, że Real nie jest dobrym zespołem. Faworytem tego dwumeczu ma być Bayern, a my mamy mieć jakieś kompleksy. Więc tak: myślę, że jesteśmy jednym z najsłabszych zespołów. Bayern natomiast to bardzo dobra drużyna z fantastycznym trenerem i świetnymi piłkarzami. To wielki klub - mówił sarkastycznie Portugalczyk, który znany jest z prowokowania rywali. Szkoleniowiec odpowiadał w językach angielskim, hiszpańskim i włoskim. Z powodu nieznajomości języka niemieckiego wykluczył swoje zatrudnienie w Bundeslidze. - Praca w Niemczech jest dla mnie niemożliwa. Komunikacja jest bardzo ważna, a język niemiecki jest jednym z tych, których nie mogę uchwycić. To dla mnie bardzo trudne - przyznał Portugalczyk. Autor: Łysy Źródło: Przegląd Sportowy Dodawanie komentarzy dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować (rejestracja jest darmowa). Jeżeli już posiadasz konto proszę się zalogować. |